#24

Nie potrzebuje wiele, gdy się mogę obok Ciebie budzić.

Ferie i po feriach. Cały czas praca i praca. Cieszę się, że już jutro piątek i wolne.

W sobotę od rana będzie szał - czuję to. Paznokcie, fryzjer, kosmetyczka i w końcu długo oczekiwana studniówka.

Jeszcze kilka tygodni temu myślałam, że moja studniówka nie będzie taka kolorowa na jaką się zapowiada.

A tu jednak, uważam, że to będzie najlepsza impreza w moim życiu. Miejmy nadzieję. 

Co jest najważniejsze? Bardzo się cieszę, że będę mogła ją spędzić z ludzmi na których naprawdę mi zależy. I to się chyba liczy najbardziej.

A całe moje pozytywne myślenie bierze się z wiary, którą miałam i pomimo bardzo złych chwil w moim życiu dalej ją posiadam. Bo kim bylibyśmy bez niej? Pewnie nikim.

Jeśli ktoś też wybiera się na studniówkę to życzę udanej i opitej studniówki. Będzie opór!