Słowa z otwartej rany sączą się.
Expo właśnie pokazuje, gdzie ma to wszystko, a ja podpisuję się pod tym obiema rękami. Każde, nawet najmniejsze chwile szczęścia zostają bardzo szybko zagłuszone ponurą rzeczywistością, kiedy chce się jedynie siąść i płakać. I to chyba moja wina.