Zdj z wczorajszej próby (; byłam tylko na dwóch ostatnich lekcjach ( angielski i geografia ) przez cały ten czas siedziałam z dziewczynami na sali...przygotowania do wielkiego otwarcia naszego nowego gimnazjum ;d musi być wszystko zapięte na ostatni guzik :D ahh.. to już jutro. Dziś jeszcze nie zdaję sobie sprawy z tego, że jutro będę recytowała przed ok. 200 osób.. Jutro chyba trema mnie zje :o ale no nic nie poradzę, muszę mówić i już. Na szczęście lekcji jutro nie mamy to jakoś to przeżyję :p
Grabiłyśmy dzisiaj przed szkołą z dziewczynami trawę, bo skosili ;d a na w-fie nic nie robiliśmy to pomogłyśmy przynajmniej :D
Nie potrafię się przestawić na rano, wstać jest mi bardzo ciężko... Jak miałam na popołudnie to jakoś znalazłam czas na prawie wszystko :D ale może jeszcze dojdę do siebie ;p
Idę. Muszę trochę odpocząć.