M. ;* 

najmniej groźny jest ten, co najgłośniej szczeka.

wróciłam sobie nie dawno ze szkoły, zjadłam przepyszną zupe pomidorową i czekam na misia. ;) dzień w szkole całkiem OK, dostałam dzisiaj piąteczke z geografii i trójkę z chemii, z czego jestem bardzo zadowolona! jutro czeka mnie sprawdzian z biologi oraz kartkówka z matematyki i historii, więc będzie się z czego uczyć. szkoda, bo mniej czasu spędze z Najważniejszym, ale jak mus to mus! wspominałam juz, że za 4 dni mamy równo 2 lata? ah, chyba tak. a mówiłam, że ogromnie się z tego powodu cieszę? chyba nie, więc wam mówię, że cieszę się bardzo, bardzo, bardzo, a nawet jeszcze bardziej! ;* już nie mogę się doczekać, jutro wybieram się po prezent, chociaż jeszcze do końca nie wiem, co kupić.. zobaczymy jak to będzie! ;> w ogóle.. liczyłam na to, że oberschlesien wygra must be the music, a tu tomak kowalczyk.. w sumie muszę przyznać, że głos miał świetny. ;) ale jednak głosowałam na oberschlesien, oni mieli w sobie coś takiego, że lgnęłam do nich jak ćma do światła, hehe. ;D zresztą, istnieje na świecie chyba z milion takich piosenkarzy jak tomasz. po co następny? -,- takich zajebistych typków jak oberschlesien jest mało, ten piosenkarz u nich miał taki wyjebany w kosmos głos, że co ja tu mogę pisać? nic, po prostu jaram się nim niemiłosiernie.. *.* jak w kolejnej edycji mbtm znowu wszystko pójdzie nie po mojej myśli, to normalnie sama osobiście się do nich przejde i nakopie do tyłków, bo to jest jakieś chore. tak samo w poprzedniej edycji.. zamiast zajebistego zespoło npwm wygrał jakiś gówniany lemon. ich to ja już w ogóle nie nawidze, chyba najbardziej na świecie.. ;d żalżalżal! dobra, rozpisałam się fest a tu już misiek przyszedł. idziemy zaraz robić jakieś chińskie danie (według przepisu) a potem oglądamy jakiś film. ;) do usłyszenia niebawem misie pysie! ;* 

/ kocham Cię kotek. ;* M. <3