Siema, dziś wstałam sobie rano około 10. Zaczęłam pisać z Anią, tak jakoś nie mogłam się ogarnąć. Trochę pisałam z Hanią, ale to chwilę, ponieważ Ania przyszła a Hania gdzieś tam wychodziła. Siedziałam chwilę u mnie z Anią, pisałyśmy sobie z Filipem i Nikolą. Potem sobie wyszliśmy na trzepak z Filipem, Filip postawił mi liptonkę, mhm. Potem u mnie na klatce, w żabce digidongi. Fajnie nawet było, Ania poszła na obiad ja w sumie też. No, po południe już trochę lepsze, poszliśmy do Chińczyka potem do Neonetu tam sobie wybierałam telefon, następnie do Ruszowic musiałyśmy długo czekać na przejście. Takie tam pogaduszki z Różą <3 Trochę pojadłyśmy agrestu, posiedziałyśmy nad rzeczką więc spoko. Wybrałyśmy się na boisko, tam Natala tylko i nic więc poszłyśmy do Ruszowic do sklepu. Kupiłyśmy sobie liptona, zauważyłyśmy Kubę, Patryka, Kacpra I Kamila więc znowu boisko. Aha i Kacper, dał trochę słonecznika. Dziś tam, sobie mecz szkoda, że mnie i Rojewskiej nie było :C Jak zwykle, ja i mój nowy but, który jest cały w kupie. Potem na chwilę rzeczka, Róża i Głogów. Ania przyszła do mnie, niedawno wyszła i się nudzę. Dzień, zaliczam do całkiem spoko :3 Jutro Ania, wylatuje sobie do Turcji nie wiem jak wytrzymam zanudzę się, normalnie na śmierć :c Julki nie ma, została mi Wika <3 Planów na jutro nie mam żadnych, pewnie będe siedzieć w domciu i sprzątać. Możliwe, że Dawid przyjedzie więc stwierdzam basen w Polkowicach. No, więc całkiem spoko. Poniedziałek, wtorek i środa w Ruszowicach bo u babci będzie Mateusz więc pójdę sobie. Ale będe codziennie wchodzić, bo spać tam nie będe więc tylko tu wieczorem jak coś. Od sierpnia, codziennie baseny i ogólnie ludzik arbuzik. Bez Ani, to nudno w chuj będzie, będe ryczeć! Ale Patrycja niedługo wraca, dobra cześć do jutra :3
ANIA KOCHAM CIĘ
BĘDE TĘSKNIĆ <3