w drodze do Jolandy:)
spacerek byl jak widac bardzo zajedwabisty:)
a potem co się dzialo się to juz nie napisze,bo beda żałować ci którzy nie wybrali się z nami:p:p
a tak poza tym pozdrowka dla tych ktorzy byli w ten dzień na spacerku:)
a szczególnie dla naszego Tomusia który byl z nami i robił nam zdjecia:)
oooo zapomnialabym pozdowić pierną zacierkową ;p;p
ale nie no odlot jak se przypomne:[smiech]:[smiech]:[smiech]
:*:*:*
to co na zakonczenie po wafelku z ketchupem i jazda :[damyrade]:[damyrade]:[damyrade]