Co tu komentować, dobrym podziękować,
dzieci odchować, kobiety szanować,
skromnym zostać, się nie wozić,
szampan mrozić, głowę chłodzić,
dobić komentarzem, nosić chmury
robić tatuaże, dookoła twarze,
same zaufane, gadane nasze,
faktom realnie, żeby było fajnie,
trzeba się natrudzić, żeby dojść do tego,
ciągle się nie smucić, leczyć doległość,
iść jak najdalej i legalnie,
tylko w tym kraju żeby normalnie.
Chciałbym tu normalnie żyć
spokojnie żyć nie banalnie
nie za szybko wszystko naturalnie
i żeby było normalnie
Znowu wszystko się popierdoliło,
znów się upiłem i zbyt późno wróciłem,
obiad czekał na mnie na stole,
kupiłem kilka piw wcześniej w nocnym na dole,
usiadłem przed kompem na chwile,
sprawdziłem stan konta i fajka zapaliłem.
nie zapłaciłem rachunków żesz kurwa,
nie zapłacę ich jutro, już trudno,
być zdrowym mieć co jeść mieć siłę, tak myśle
choć wolał bym wakacje w Chile,
wstaje z kacem i czuje się fatalnie,
ale chciałbym tylko żeby było normalnie.
Nie chodzi o to żeby łapać się za ręce,
tańczyć w kółku śpiewając piosenkę.
prawić pochwałę za komplementem,
uśmiechać sztucznie jak mendy nadęte,
nie chodzi o to żeby wozić się tu,
i być mądrzejszym od internetu,
ze wszystkich szydzić i z każdym cisnąć,
tylko po to żeby na ich tle tu zabłysnąć,
żyje i żyć daję w tym bałaganie,
i jakoś nie jest wcale fatalnie,
pierdolić marność tylko dbać centralnie,
o jakość i żeby było normalnie..
no i to by było na tyle...