Prezent dla rodziców ode mnie i od Pawła. Paweł chciał kupić Ratlerka jak Mikrus, ale stwierdziłam, że Ratler bardzo by mamie przypominał naszego i pewnie płakałaby po nocach.... Moje marzenie od lat. Całe szczęście rodowodowy i w miarę blisko. Leży sobie teraz za mną.. Jest bardzo spokojny i leniwy. Macie jakieś propozycję na imię?
Pozdrawiam.