po długim łkendzie pełnym dzikich przygód, wiecznej imprezy oraz pogłębiania swojego alkoholizmu
postanowiłam sobie zrobić listę rzeczy które muszę zrobić w najbliższym tygodniu, pomijając już
oczywiście gliwice robienie teczki, babrania się w farbach i o kuźwa o tym zapomniałam egzaminu
z prawka.
jednym słowem...
ZA.PIER.DZIEL.