takie sobie śmieszne zdjęcie z ostródy w trakcie wysiadania z motorówki.

ogólnie ostatnie kilka tygodni, łikendów upłyneło mi pod zakiem wyjazdów i imprez. najpierw płock audioriver. duża dawka wyj.ebanej w kosmos muzyki, wspaniała pogoda, świetni ludzi, duża bania, dużo schodów :P. piękne wspomnienia, trochę też dzur w pamięci ;)

aaa no i nie zapominajmy o imprezie u powka przed, która miała być kameralna ale nie wyszło, o kacu też nie zapomne (o zgrozo jazdy z kacem 9h pociągiem nie należy do najprzyjemniejszych :P)

a ostatni łikend ostróda moja ostróda. oczywiście pięknie było. duża dawka pozytywnej muzyki, jezioora pływanie rowerkami wodnymi, kajakami, motorówką, łowienie ryb. dużo tego, a wszystko w kolorze greeen ;) jeśli chodzi o to ostatnie to biliśmy rekordy :P

a teraz. trochę niechętny powrót do zabrza, całe szczęście pogoda ładna chociaż, ale prawde mówiąc posiedziałabym sobie jeszcze nad mazurskimi jeziorami, no ale cóż... trochę się też stęskniłam za domowymi obiadkami. ponad 2 tygodnie stołowania się po restauracjach dało mi w kość :P

a w ten łikend 4 zlot forum DnB w Oleśnie. ktoś chętny ponieważ się waham. zapowiada się dobrze

http://bibainfo.pl/impreza_40738-2009-08-21,4_Zlot_Forum_Dnb_pl_Anpol_Stare_Olesno.html

a dziś gryyyl. no dzieje się dzieje :)