wpierdalanie sie osób trzecich na nasz związek .- jak sobie poradzić?

Jesteśmy zakochani , nie widzimy poza sobą świata, wszystko jest cudowne, miłość kwitnie, bajka można by rzec. Wiele osób cieszy sie z naszego szczęścia , jednak pojawiły się osoby , którym ono ewidentnie przeszkadza. Żałosna . . . do której nie dociera , że panuje moralna zasada , która mowi o tym że zajętych chłopaków sie nie tyka. Niestety musimy być przygotowani na wiele świnstw ze strony rówiesników. By zdobyć upragniony cel, dziewczyny na ogół nie mają zahamowań. Kompletnie nie liczy się to, że mogą rozwalić coś , co MY budowaliśmy przez te miesciące , najmniejszego znaczenia nie ma fakt , że któś bedzie przez to cierpiał. Czekają , aż zazdrosna ,zdenerwowana dziewczyna da się sprowokować i zmanipulowana właściwie nieświadomie pokłóci sie ze swoim ukochanym, do czego dzoszło miedzy nami, by wielkoduszna żmija mogła pocieszyć smutnego chłopaka. Jesteśmy razem kilkanaście miesięcy i było wszystko w porządku dopóki nie pojawiła sie ona, dziewczyna która próbuje popsuć to, co jest miedzy NAMI. Pomogło by mi to, że byś powiedział że jestem najważniejsza , że nikt inny cię nie obchodzi. To by na prawde pomogło. Wydaje sie jej, że może mieć każdego ? Traci czas....

Polecam się nauczyć takiego optymizmu i szczerze uwierzyc , a gwarantuję , że bedzie dobrze. Zaufajcie swoim facetom, uwierzcie, że to nie był przypadek , że pakochali Was i jesteście kimś wyjątkowym. Nigdy sie nie kłóćcie przez te żmije, jesli już o coś musicie to niech bedzie o to , które Was bardziej Kocha! ;*