"Zrobiłaś błąd, moja rada jest taka: kiedy podejmiesz na drugi raz jakąś decyzję, którą możesz skrzywdzić kogoś, upewnij się że masz rację, nawet kilka razy się upewnij, a jak ktoś poprosi Cię o rozmowę to porozmawiaj z nim, skoro prosi Cię o rozmowę znaczy, że Cię szanuje i chce to naprawić - nie okazuj się bezuczuciowym człowiekiem, daj mu szansę wyjaśnić bo każdy popełnia błędy, Ty też - a w tym przypadku  co teraz zrobiłaś, nie można kogoś karać za to, że ktoś się w Tobie zakochał i chce być z Tobą. Jakim to trzeba być człowiekiem, aby ukarać kogoś za najpiękniejsze uczucie na świecie? Jeżeli ktoś się zakochał musisz być szczególną osobą, jedyną na świecie i pomyśl sobie co taka osoba czuje, kiedy Ty ją w ten sposób traktujesz i jeszcze pytasz zdziwiona: jak ja cię traktuje?

Kończąc -  bo to chyba ostatnie słowa, nie jest mi z tym dobrze. Zawiodłaś mnie, nie spodziewałem się takiego zachowania po Tobie. Mam nadzieję, że teraz wiesz co chciałem Ci powiedzieć przez ten czas... Nie dałaś mi nawet szansy porozmawiać. Spotkania z Tobą były dla mnie magiczne, bardzo duże wrażenie na mnie zrobiłaś samą sobą...

Nie musisz odpisywać, ja mam świadomość, że nic nie zrobiłem złego i nie zasłużyłem sobie na traktowanie mnie jak NIC. Nie chcesz mnie znać to nie... masz pewnie lepszych kolegów, których poznałaś nad morzem, a nie takie NIC jak ja, prawda? Jesteś ładna, nawet bardzo, masz tam w Pobierowie powodzenie. Nie wiem czy jest sens cokolwiek pisać - jeśli nie chcesz mimo wszystko mnie znać, nie odpisuj, usuń mnie z gg, z fb, z nk i z telefonu - bo przecież nie jesteśmy już znajomymi nie? Zapomnij o mnie..."

Pa.