Bo to czasem przychodzi tak niespodziewanie...
osoba znajoma od dawna, staje sie najważniejsza na świecie
i czujesz sie wspaniale.. bo przy tej drugiej osobie znikają wszystkie troski, niczego sie nie wstydzisz... czujesz swobode, a świat jest pełen euforii.
każda minuta bez niego jest morzem tęsknoty.. i nie rozstajesz sie z myślami o nim. a kiedy z nim jesteś to czas pędzi nieubłaganie.. godzina jest minutą, a minuta sekundą..
i choćby to niebyła miłość, choćby to było tylko złudzenie, to chcę żyć wiecznie tym złudzeniem...
bo to co jest teraz.. to najpiękniejsza rzecz jaka przytrafiła mi się w życiu