hahahahahha. :D szlaństwo z Madzią. <3 :D
ten weekend był po prostu booooski. <3 najchętniej bym go powtórzyła. :D i obiecuję niedługo poprawiny. :D
ale dzisiaj też raczej nudno nie było. :D Ania i Adi się wodą lali xd. cały korytarz mokry, oni też, a tu biegnie Miki..
z całym wiadrem wody, i poślizgnął się na kałuży zrobionej przez Adiego i Anie.. całą wodę wylał. hahah xd
to było takie boskie, że cały polski zrywałam z tego. :D a oni musieli to wycierać. xd w 30 minut się wyrobili xd
przyra była na dworze :D z Mikim i Adim śpiewaliśmy "ala nie wali mu pały" i "bywa" :D. a jedna osoba maxi burak. :D
hahhahaha, świetne to było. :D uwielbiam moją klasę. <3 idę męczyć Kubą , żeby na skype wszedł, narqq. : D