Wybity z Życiorysu,
wykolejony przez zle zyciowe myslenie,
nie moc znalezc celu,
kamieny ciezar na sercu,
wyciskajacy łzy,
dlaczego tak musi być,
zeby sie dalo pogodzic z ta jedna chwila,
i do przodu szczesliwym znow isc,
przed oczami mymi czarno-bialy swiat,
az sie nie chce zyc,
braklo narazie na swiecie kolorow,
nadziei zeby bylo wiecej tej dobrej,
w sercu zeby nie stracic jej,
upasc na kolana i szukac jej,
a wtedy jest coraz gorzej....
Na miescie,
Szkola,wybior kierunku,
od soboty juz w szkole,
szkoda na tracenie cennego czasu...
Trening wieczorkiem
http://www.youtube.com/watch?v=X1bxZGXvXIg