Ojeeejku taaak ! Spanie do 12 to jest to ! Marzyłam o tym od dawna :D No w sumie nie mogło być inczej skoro spać poszłam około 2 w nocy ; / do 1 gadałam z moim Pyśkiem <3
Teraz ubrać się,umyć,uczesać i zjeść i może popołudnie z Sandrą ; *
W poniedzialek juz do Łodzi,strasznie się stękniłam ; <
Teraz lece,później jeszcze coś chyba dodam albo może teraz ; p zobaczy się ; *
Bye ;)
______________________________
` nie wszystko się wybacza, nie pytaj dlaczego.