no i znowu jestem
na moment ale jestem
długi weekend oczywiście minął zbyt szybko
wiadomka
środa domóweczka u Gładzia a później Vehikuł
czwartek deszczowy grill na działce
piątek Planty i tym razem Syla nie kierowała
Piątek Biedroneczka i działeczka czyli ur Leczusia
niedziela Biedra i powrót do rzeczywistości
ten tydzień jakoś zleciał
dzisiaj pierwszy egzamin
i jest 5
także przezajebiście
a tymczasem jeszcze tylko jutro
sesja
i wakacje
a z Biedroneczką się udało
15 jest wolne
czyli po weselu się wyśpię
no to idę