Nie pasuję i drażnię, nie wiem jak się poruszać i mam jedynie wyobraźnię.
Nie skarżę losu, to nieobojętność, wygrywam, mam trochę sosu,
Umiem w chwili dostrzec piękno, wierzę w to że serce się nie myli,
Nazwij to jak chcesz, wyśmiej, ja wyśmieję twój pesymizm.
Wiara to skarb, bez wiary wola jest jedynie potencjałem,
Niewypałem, skarbem w magazynie.
Prawda, wielu się boi, chce się schować,
Też lubię marzenia, nie chcę uciec w złudzenia.
Zmieniać się, pracować, bić w stal rozgrzaną,
Zamień dom z kamienia, dać jej ten zbudowany z ramion,
Życie, pamiętniku,
Sylwester tuż tuż .
Tak bardzo się Cieszę , że Ty śmiejesz sie razem ze mną
.
Tak bardzo jestem szczęsliwa, że dzielisz się ze mną swoimi smutkami
.
Że powierzasz mi swoje najskrytsze marzenia
.
Jestem tu dla Ciebie
.
Ty też bądź dla mnie
. I tylko .