Dodano: 3 STYCZNIA 2013
Anioł Stróż.
Anioł Stróż.
Miłość w czasach zagłady. Nie zapomniane wspomnienia. Zdarzenia, które nigdy nie zapomnę. Kiedy pierwszy raz go zobaczyłam moje serce zaczęło bić szybciej, po ciele przeszedł mi miły dreszcz, a ja sama nie umiałam nic przy nim powiedzieć. To wszystko wydaje się dziwne, ale tak było. Miłość od pierwszego wejrzenia. Nigdy jeszcze takiego czegoś nie przeżyłam. Gdy zostaliśmy sami on podał mi tylko rękę i zaprowadził w jakieś tajemnicze miejsce. Byliśmy na bardzo wysokim wzgórzu, gdzie były piękne widoki na krajobraz naszej wioski. Zbliżył się on do krańca góry i popatrzył prosto przed siebie. Był bardzo tajemniczą osobą, tak myślałam. Cały czas nic nie mówił. Zdawało mi się, że zastanawiał się.
-Wiesz co? Nie myślałem, że kiedykolwiek to powiem. Nawet nie wiem jak to powiedzieć. Osoba, która stoi za mną wprawia mnie w takie emocje. Nie wiem jak to powiedzieć, co zrobić, żebyś zrozumiała moje słowa. Po prostu nie wiem& - powiedział dosyć cicho i spokojnie, zbliżył się do mnie Nie długo cała wioska będzie miała problemy. Nie martw się o mnie, tylko o siebie. szepnął do mojego ucha, po czym odszedł i zostawił mnie samą.
Wiedział co do niego czuje. Wiedział, o czym myślę, o tym jak wyobrażam sobie moje życie razem z nim. Jednakże co on chciał mi powiedzieć? Parę dni później okazało się, że chłopak miał racje. Zaczęła się wojna z drugą wioską. Niestety nikt nie był na to przygotowany. Schowałam się w jakieś ciemnej jaskini. Widziałam jak on, osoba, którą kocham walczy za nas wszystkich. Niestety jego dusza po kilku dniach powędrowała do nieba. Skąd wiedziałam? Widziałam jego ciało przed moją jaskinią. Nie wiem nawet kiedy chwyciłam kartkę, którą miał w kieszeni. Był to list do mnie. Zapłakana zaczęłam czytać go.
Droga Elizabeth...
Nie wiedziałem, jak powiedzieć, ale wiem jak napisać. Kocham cię. Kocham cię tym kim jesteś, za twój uśmiech, charakter, za to jak na mnie patrzysz. Cały czas, gdy walczyłem myślałem o tobie. Miałem nadzieję, że jeszcze kiedyś duszą spojrzę na ciebie, ale pomyliłem się. Jeśli to czytasz pewnie jestem już na tej lepszej stronie, w raju. Od teraz będę twoim aniołem stróżem, który ci zawsze dopomoże.
Nie wiedziałem, jak powiedzieć, ale wiem jak napisać. Kocham cię. Kocham cię tym kim jesteś, za twój uśmiech, charakter, za to jak na mnie patrzysz. Cały czas, gdy walczyłem myślałem o tobie. Miałem nadzieję, że jeszcze kiedyś duszą spojrzę na ciebie, ale pomyliłem się. Jeśli to czytasz pewnie jestem już na tej lepszej stronie, w raju. Od teraz będę twoim aniołem stróżem, który ci zawsze dopomoże.
Anioł Stróż
Gdy to czytałam coraz bardziej płakałam. Nie myślałam też, że tak się to wszystko skończy. Gdy oderwałam oczy od listu słońce uśmiechnęło się do mnie. To był znak, znak od niego&
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika slodkaapomaraancza.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
