Zgodnie z austriacka legenda mlody mezczyzna i jego narzyczona, trzymajac sie za rece, szli brzegiem Dunaju wieczorem w przeddzien slubu. Dzewczyna spojrzała na rzeke i ujrzała śliczny Kwiatek, unoszacy przez prad. Widząc jej smutek, ze fale na zawsze pochłona taki piekny kwiat, młody człowiek bohatersko wskoczył do rzeki, aby go uratowac. Dunaj porwał młodzieńca, a ten tonac, ostatkiem sił rzucił kwiat na brzeg i zawołał : " Nie zapomnij o mnie, zawsze bede Cię kochał."
a ja mysle ze zrobił to specjalnie bo miał druga na koncu Dunaju :D xD