Jęstę kibolę! Unia Widełka najlepsza jest, gul gul gul!
Dzisiaj prezeżyłam najgorszy turniej w tym tygodniu, mianowicie walki z nikim innym jak ze mną samą, kiedy rano miałam wstać, a teraz przeżyć. Kerszer wywieziony z domu, wędka ukradnięta, garaż nie zamknięty, ogólnie deficyt tych produktów więc jesteśmy na minusie. Debecik nawet malutki, bo jakiś but trzeba było elegancki w końcu zakupić, żeby była fota na fotobloga, ale narazie lustrzanka się rozwaliła (proszę o zwrócenie uwagi na jakość zdjęć umieszczanych na bloku, bo są jedynie wysokiej jakości i sama osobiście je selekcjonuje). Czasami myślę sobie, że to trochę wygląda jakby ktoś mi się włamywał na tego bloka, bo jak można być takim kompromitującym się samoistnie poszczałem.
Zauważyłam też, że moją aktywność zauważył jeden podglądacz aktywny na bloku, mianowicie Paulcia, więc dziiękuję Ci moje Drogie Dziecko i postanawiam nie pisać znowu jakiś czas, bo statystyki oglądalności mi sie zawiesiły na wieloodsłonowych obrotach, a fejm mnie przytłacza.
Powiem tak- jeszcze nigdy nie robiłam sobie takiej przerwy od pracy. No może nie nigdy, ale dawno. Więc dzięki wgl super super super. Musze wyprac rajstopki i zmienić butki, więc żegnam się uprzejmie i pozdrawiam wszystkich ziomków.
Status: zmęczony