Weekend był taki jaki sobie wypowiedziałam, z małymi potknięciami, ale to nic, jesteśmy tylko ludźmi.
' Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. '
To niezwykle zadziwiające, w jednej chwili wszystko może posypać się, dokładnie w taki sposób jak domki z kart.I tak też jak one nie pyta się nas nikt czy tego chcemy czy nie.
Lubie naszą miłość.Naprawde, jakkolwiek to brzmi. Nie zawsze radzi sobie ona ze wszystkim, ale nic na świecie nie było idealne, nie jest i nigdy nie będzie.
Czasem moje ciało i serce działa osobno, zazdrość wkrada się wszędzie, gdzie tylko potrafi ale wszystko to tylko z jednego powodu.Z miłości mojej do Ciebie. I wydaje mi się, że dobrze o tym wiesz, choćby ze swojego doświadczenia.
Kocham Cie najbardziej na całym, calusieńkim świecie i wiem, że tak już pozostanie. Jesteś częścią mojego życia, jego kawałkiem, bez którego ono w gruncie rzeczy sensu większego nie ma.
Może nie zawsze jest świetnie, ostatnimi czasy mniej niż bardziej, ale to chyba znak, że trzeba się wspierać i wyciągać wnioski. Nawet jeśli nie wyjdzie raz, drugi, trzeci czy piąty to za szóstym może się udać. Więc...
Dziękuję za dziś, za to że jesteś. Kochany mój.
<3
http://www.youtube.com/watch?v=1iYOOuJLuaY&feature=player_embedded