INDIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nareszcie! O 3:36:43 podjechaliśmy pod nasz ekskluzywny hotel gdzie przywitał nas komitet powitalny w postaci śpiącego recepcjonisty. Jakoś udało nam się przeżyć pierwszy kontakt z ruchem ulicznym w Indiach, czego nie zapomnimy do końca życia :D Nie pozostało nam nic innego jak wtulić się poduchę i uciąć komara :D . W końcu następnego dnia czeka nas dzień pełen wrażeń! Dobranoc
