No to, że tak powiem mam nowego bloga. Dla wyjaśnienia- nie jestem z Rybincy :)
Teraz tylko z dala od znajomych. Trzeba gdzieś coś pisać.
No to zacznijmy tak jak zwykle. Wstałem! Nie wiem jakim cudem, ale dałem radę. Zdążyłem nawet na praktyki, chociaż okazało się, że przyjechałem niepotrzebnie, bo co? Z jedną czwórką nie mogę mieć 6 -.-
Kontynuując temat o szkole,. Nie będę miał żadnej dwójki! Tak wiem, dla większości wydaję się kujonem, ale mylicie się -.- po prostu wiem, kiedy trzeba się nauczyć. Boję się tylko o polski. Ciekawe, jak mój sprawdzian poszedł. Jutro miałem iśc na angielski, by mieć 4, to samo z fizyki, lecz tooootalnie mi się nie chce. Odpuszczam! Mam totalnie już dość tego technikum. Jeszcze tylko 3 lata! Normalnie nie wierzę. Dobra wystarczy o tej szkole.
Dokończę może lepiej dzisiejszy dzień. Po powrocie ze szkoły pojechałem z Wojtkiem, Łukaszem, Michałem i Dorotą na piaski. Mapet niestety nie pojechał. Źle się czuł, a to własnie z Nim najbardziej się zacząłem dogadywać. Wracając do wypadu. Ogólnie to aż dziwne, ale mi się podobało. No pomijając epizod z Owsikiem i jakąś dziewczyną, której imienia nie pamiętam. Później wróciliśmy do domu. Autem Łukasza. Nie wiem co się stało, że załatwił auto, ale mówię Wam. To jest na prawdę cud! Potem zacząłem pisać z Danielem- kolega z gimnazjum- mieliśmy dość długą przerwę w kontakcie, ale następnie wyszłem z nim i Sandrą na dwór. Później poszliśmy do Oli, Oliwii i Pauliny. Ogólnie to ich dzisiaj poznałem Zostawiliśmy je i razem z Danielem poszliśmy sobie na pogaduchy, bo dziewczyny miały babski wypad. Właśnie chyba te wyjście było najlepsze w tym dniu. Później wróciłem do domu. Tam byli Mapet, Wojtek, Michał i Dorota. Posiedzieliśmy. Próbujemy zorganizować jakiś wypad na wakacje, ale wątpie, że to wypali ;/ Normalne. Teraz jakoś się złożyło, że siedzę na dole na laptopie przy muzyce z tv i natchnęło mnie na bloga.
Dziś po długiej przerwie miałem jakiś w miarę normalny kontakt z Dagmarą, z którą się wcześniej pokłóciłem no i jeszcze z Olą. Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że jakoś Ola ma złe nastawienie do naszego dalszego kontaktu, ale natomiast Daga w miarę normalne. Musiałem się do Dagmary odezwać. Coś mnie tknęło. Na razie wystarczy gtego tematu. Zobaczyny, może wróci stara przyjaźń.
Plany na najbliższe dni?
Jutro- Trzeba iść sobie do restauracji załatwić w końcu pracę na te wakacje i myślę, że również na weekendy w czasie roku szkolnego. Trzymajcie za mnie kciuki!
Kolejne dni? Zero natchnienia i chęci. Chyba, że będzie praca. Oczywiście nie mogę zapomnieć o treningach, bo tam mogę się jakoś odstresować no i trzeba jakoś wyglądać bez koszulki
Do następnego!
Dorota- Siostra. Bywa między nami różnie. W końcu rodzeństwo :)
Michał- Chłopak siostry. Bywa częściej w moim domu niż ja :P
Łukasz- Przyszywany brat. Moja mama jest z jego tatą. Tylko dla mnie jego tata nie istnieje.
Wojtek- Kolega. Jednak bardziej podchodzi pod przyjaciela. Można na nim polegać.
Mapet- Kolega/przyjaciel. Pozytywnie pierdolnięty, że tak powiem :)
Reszty raczej chyba nie trzeba opowiadać, bo występują raczej sporadycznie.