ojacię. już tęsknię za tym sercowym miejscem. tęsknię też za Wami, i za naszymi kochanymi, najukochańszymi ochroniarzami, strażnikami. nie wiem jak to będzie kiedy skończy się błogi, sercowy czas wypełniony beztroską, sercami i Wami. kiedy zamiast serduszek będą obliczenia, zamiast uciekania, chowania się - usypianie w ławce.. nie wiem, nie wiem. nie wyobrażam sobie tego. ochy, achy. pójdźmy tam jutro. ja proszę. bardzo proszę, bardzo, bardzo. chcę tam być, choć przez chwilę, byle z Wami. ostatnie dni były cudowne, dziękuję Wam serca!