bo kocham życie!!!
Dodano: 26 MAJA 2010
BO JA KOCHAM MOJĄ MAMĘ!!!!!
BO JA KOCHAM MOJĄ MAMĘ!!!!!
Na pewno wielu z Was pobiegło dziś do swojej rodzicielki z kwiatami, czekoladkami czy jakimiś podarunkami, bo jest jej święto.
I fajnie wam. Ja niestety nie mogłam tego zrobić, bo dzieli nas 1300 km.
Ale nie na tym chciałam się skupić.
Zależy mi na tym, abyśmy się wspólnie zastanowili, jakie relacje są miedzy nami a matkami.
Czy zastanawialiście się ile Wasza matka zrobiłaby dla Was?
Nosiła 9 miesięcy pod sercem, znosiła bóle kręgosłupa, ból przy porodzie, wstawała kilkanaście razy w nocy, kiedy tylko usłyszała płacz, ona płakała razem z Wami, zmieniała zasrane pampersy, uczyła stawiać pierwsze kroki, wymiawiać pierwsze słowa, robiła wszystko tylko dla was, potrafiła całymi dniami i nocami siedzieć przy szpitalnym łóżku, chodzić po lekarzach, brała bezpłatne urlopy w pracy, bądź całkiem z niej rezygnowała, aby Wam nie doskwierała samotność. Opatrywała skaleczenia, musiała pogodzić pranie, sprzątanie, gotowanie z wychowywaniem Was na dobrych ludzi. Zaprowadzała do przedszkola, robiła drugie śniadania, pomagała w odrabianiu zadań domowych, tłumaczyła matematykę, wstydziła się na wywiadówkach, dzieliła z Wami Wasze radości, smutki, pierwsze rozczarowania miłosne, porażki w szkole, zapracowywała się, aby móc zapewnić Wasze zachcianki, potrzeby, bolało kiedy pyskowaliście. Martwiła się, kiedy wracaliście do domu pijani.
Ona jako jedyna mogłaby oddać za Was życie, poświęciła by się z miłości do Was.
A czy ty choć raz dałeś jej buziaka bez okazji?
Czy podziękowałeś / aś za pyszny obiad?
Przeprosiłeś za ostatnią kłótnie, kłamstwo?
Pozmywałeś bezinteresownie naczynia?
Czy przytuliłeś kiedy była smutna?
Pomogłeś nieść ciężkie zakupy do domu?
Czy powiedziałeś że ją kochasz??
Na te i wiele innych pytań można sobie zadać i zastanowić się nad odpowiedzią.
Ja też nigdy nie byłam idealną córką. Mama wiele razy przeze mnie płakała. Ale ile dla mnie znaczy zdałam sobie sprawę po wyjeździe do Niemiec. Wystarczyło, że popatrzyłam na zdjęcie i już płakałam z tęsknoty. Dopiero tu nauczyłam się, i zobaczyłam co to znaczy nie mieć komu się wygadać, do kogo się przytulić itp.
Teraz za każdym razem, kiedy jestem w Polsce, to staram się przebywać z mamą jak najwięcej, rozmawiać, pomagać, okazywać uczucia, zainteresowanie.
Często dzwonie do domu, rozmawiam z Mamą. Do tej pory zdarza się, że po rozmowie łezka poleci po policzku.
Po prostu KOCHAM MOJĄ MAMĘ!!!!!
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika skrzypka20.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
