photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 CZERWCA 2012

Dzisiaj 26 czerwca . Znaczącza dla mnie data . Nigdy jej nie zapomnę , bo przecież dziś wychodzę za mąż . Zacznę może od początku .  Mieszkam w blokach w Krakowie od 9 lat. Rodzice za bardzo nie mogli się z tą myslą pogodzić ich ukochana córeczka 250 km od nich .  Przez 19 lat mieszkałam w małej wsi , gdzie było pełno pracy . Nie lubiłam wsi , pracy na polu . Przeprowadziłam się od razu po maturze . Na studia chodziłam prawne . Zdałam celująco . Ukończyłam również kurs tłumacza przysięgłego .Tak tak dużo osiągnełam. Gdy wspominam te czasy , gdy tak dużo przechodziłam chorób. Zagrożenie że mogę nie mieć dzieci , problemy ginekologiczne .Pierwsza wizyta w wieku 15 lat . Bardzo to przeżyłam. A dziś mam ukochanego narzeczonego a za kilka godzin męża . Więcej o tym jak go poznałam Dokładnie 14 lat temu poznalam go gdy przez przypadek był u mnie na gg. Nie wiem czy to cud , czy co . Tyle rozmów tyle sytuacji , tyle pomagania sobie.
Aż wreszcie święto naszej miłości . W głośnikach mam własnie piosenke z Triumfu miłości - A partir e Hoy . Wszystko jest poukładane .  Moja piękna suknia nieskaziletnie biała . Długi welon ciągnący przez siostrę jego i kuzynkę . Dwa małe słodziaki. Wysokie białe szpilki. Moja fryzura , paznokcie , biżuteria z złota . On piękny wojskowy w czarnym garniturze . Wpada mama mojego kotka .
- heej , jak wszystko gotowe ?
- jakby , boję się trochę .
- coś starego ,pokoleniowa biżuteria w włosy.
- dziękuję mamo :*
- Zaprzęg z końmi czeka kochana raz dwa :)
- okeej idę .
Widzę jak wszyscy przyglądają mi się , jak wszyscy są zapatrzeni w moją suknie , w moją osobę . Schodzę z powozu , idę prowadzona przez tatę . Ma łzy w oczach widzę to . Sciskam go i szpczę ` dla Ciebie zawsze bede małą naukochańszą córeczką , ale go kocham  ` odpowaiada mi ` tak wiem kochasz go ` Dochodzę do ołtarza w bardzo malutkim kościele . Jest około 500 osób . Tylko bliższa rodzina mieści się :). Ksiądz prosi nas o powtarzanie słów . Ja powtarzam bez wachania , on też . Jesteśmy tacy szczęśliwi . :). Wszyscy rzucają nas ryżem .  Czas na życzenia : Pierwszą osobą jest moja mama i tata
- życzymy wam kochani dużo szczęścia nic innego Wam nie potrzeba a Teraz prosimy o telefony .
- po co Wam nasze telefony ?
- tajemnica.
- (oddajemy)
- udanej nocy poślubnej w Meksyku . Za 5 godzin wylatujecie .
- dziękujemy.
Następnie pochodzą jego rodzice .
- Rodzice powiedzieli wam my wam mówimy to samo z podwojoną siłą .
- dziękujemy .
- mamy nadzieję że spodoba Wam się 8-gwiazdkowy hotel .
- jezu przecież .
- Kochanie cii, należy ci się , synowi też . - odpowiada moja teściowa
Inni skłądają życzenia dają bardzo dużo pieniędzy . Jesteśmy tacy szczęśliwi. Tańczymy swój pierwszy taniec przy piosence Everytime - Britney Spears. Szepcze mu ` spełniły się wszystkie moje marzenia , ślub , wymarzony MĄŻ , noc poślubna w Meksyku o czym ja mam marzyć ? odpowiada mi ` o niczym , należało ci się, dużo wycierpiałaś `  Jesteśmy taak szcześliwi , tańczymy do rytmów weselnych . Po dwóch godzinach wymykamy się . Widzę moją przyjaciółkę z chlopakiem . To dla ciebie .
- co to ?
- walizka na udaną noc
- pokaż co wlożylas tam
- ciii , masz wszystko co potrzebuje panna młodya.
Lecimy samolotem jestem taak wykończona a zarazem szcześliwa. Dojeżdzamy . Od razu na oczy rzuca się piękny hotel a o wnętrzu nie mówię . Przecież oni miliony wydali mówię do meża.
- kochanie przejdziesz się nad morze ?
- no jasnee. wróce za godzinę .
Podziwiam piękno Accapulco. Wracam do hotelu . Kochany obejmuje mnie od tyłu .
- daj mi czas ogarnę się .
- okej .
Idę do łazienki , myję się robie wszystko czynności . Zaglądam do walizki widzę tam pełno seksownych ciuszków. Zakładam jakiś naprawdę seksi.
I do tego sukienkę piękną . Idę do niego . Widze go obok sypialni .
- Kocham Cię wiesz ?
- głuptasie przyrzekałeś mi 5 godzin temu wierność aż do śmierci , miłośc.
- tak wieem.
Ku mojemu zdziwieniu widze na łóżku serce z płątków róż , cała podłoga w płatkach róż i pełno świec .
- miało być romantycznie  jest ?
- jak najbardziej .
- nie wiem czy ...
- tak ufam Ci mój męzu .
Zaczynamy się całować . Zdejmuję mu ubrania bo po co one . On zdejmuje delitaknie moją sukienke. On wchodzi we mnie. OGarnia mnie szczęście , i inne stany na raz
Tak to był nasz pierwszy małżenski seks . Zmęczona opadam na ł&oacute