Hmm no więc tak zaczynam pisać sobie książkę :)
Ale jest zbyd.. no hmm.. jest za bardzo uboga w słownictwo :)
Jeśli jesteście w stanie poradźcie mi coś ^^
''Eva zaczęła rozglądać się po pomieszczeniu. Dotykała pryczę, ściany, krążyła po pokoju wiele razy, aż w końcu załamana oparła się o ścianę i osunęła na podłogę łkając. Przez łzy mówiła sama do siebie. Wyobrażała sobie ludzi przykutych twarzą do ściany, biczowanych, przypalanych, obdzieranych ze skóry. Myślała, że widzi przeszłość tego pomieszczenia, ludzi którzy tu przebywali. Myślała, że czuje zupełnie to samo co oni. Spojrzała na pryczę obok siebie i od razu pojawił się jej obraz przed oczyma. Zobaczyła przypiętego pasami mężczyznę. Stał nad nim Patch. Trzymał w ręku skalpel , który zbliżał do brzucha człowieka. Ten zaczął się drzeć jak oszalały. W odwecie pomocnicy kata wsadzili mu patyk w usta. Mężczyzna tak go zagryzł, że połamał sobie przytym przedniego zęba. Widząc już ostrze kilka milimetrów nad swoją skórą facet tak spiął mięśnie, że Patch wybuchł śmiechem. Dotknął skalpelem skóry i mocno przeciągnął. Wykrzykiwał przy tym ' będę sławny, jako pierwszy dowiem się, jak wygląda ludzkie wnętrze. Zaczęła sączyć się krew, a ofiara wierciła się z bólu.. Rana nie była wielka, długości kilkunastu centymetrów . Oprawca wyciął kwadrak skóry i odrzucił ją na blat stolika obok. Spojrzał w dziurę jaką zrobił i na jego twarzy wymalowała się ciekawość. Wsadził dłoń i zaczął grzebać we wnętrznościach. Wyciągał jeden kawałek ze środka po drugim i kładł na tacę, śmiejąc się z umierajacego, który stopniowo popadał w agonię. W tym monęcie Eva zwymiotowała na swoje nogi. Zaczęła krzyczeć i dostawać świra. Nie była w stanie się już opanować. Zaczęła biegać po pomieszczeniu obijając się o ściany. Kaleczyła się co jakiś czas, ale nie zwracała nawet na to uwagi. Nie czuła tego. Dopadły ją drgawki, upadła a jej ciało wyginało się w nienaturalny sposób. Bolały ją ręce, nogi, plecy i kark. Jedna z drgawek była tak silna, że rzuciło nią i uderzyła głową o kant łóżka. Straciła przytomność.''