Od tak.

Oderwanie się od rzeczywistości, chwila zapomnienia to czas odpoczynku. W tych czasach wszycy żyją w biegu. Ciągłe zmartwienia, kłopoty, stres odbierają Nam radość życia. A przecież wystarczy tak niewiele ... Czemu ludziom tak trudno choć na chwile się zatrzymać, wyłączyć? Przecież taka gonitwa powoduje więcej szkód niż ta jedna mała chwila zapomnienia .... Sama jestem hipokrytką pisząc to, gdyż moje życie to jeden wielki wyścig z czasem .... Choć nie powiem raz na jakiś czas biore sobie taki jeden dzień "wolny od życia" to jest bardzo zbawienne :) Poruszyła temat gonitwy bo na chwile obecną sama coraz bardziej się w niej gubie.... Jestem coraz bardziej zmęczona, bez chęci na cokolwiek ...

Taki pęd jest bardzo zgubny, przecież ileż można ciągnąć na spidzie ? Zawsze przychodzi taki moment że organizm zaczyna odmawiać posłuszeństwa .... To właśnie przez ten ciągły bieg wiecej ludzi ginie w młodym wieku. Przez to właśnie dużo ludzi sięga po używki rujnując doszczętnie swój już osłabiony organizm. A przecież chwila przerwy, to nic wielkiego. Nie ma nic złego w odpoczynku. Czasem jesteśmy tak zmęczeni że nawet ciężko jest odpocząć ... co jest straszne. Tak więc moi drodzy proszę Was zwolnijcie troche, nie warto żyć w takiej gonitwie ... Co ma być to będzie :)

Czy chwila samotnosci to coś złego? Czy odmowa wyjścia z przyjaciółmi oznacza że coś niedobrego się dzieje? Czasem bywa różnie, można po porstu nie mieć ochoty gdzieś wyjść a czasem to sygnał że jednak coś się dzieje .... Nasuwa się pytanie czy osoba która kocha spędzać czas z ludźmi izolując się przeżywa coś wewnętrznie czy po porstu chce chwile odpocząć od wszystkiego. Po pierwsze może coś nie dawać jej spokoju i dopuki sie z tym nie upora unika spotkan towarzyskich by nie udawać że wszystko jest wporządku. Po drugie może być tak że przepracowanie, ogolne zmeczenie się odzywa i po prostu dana osoba w samotności regeneruje się by powrócić do grona z jeszcze większą siła i zapałem :). Jest jeszcze trzeci aspekt na który składają się oba wyżej wymienione ....

Takie 2 krótkie przemyślenia ;) aa teraz czas zabrać się za nauke wkońcu egzamin już w poniedziałek ....