Siemka :) Drugiego dni po długiej podróży wkońcu dojechaliśmy do Francji :)
Droga do samego La Salette i te piękne widoki *.* !
I rozpoczęła się wycieczka z siarami :))
Pierwsza siara w windzie - pomyliłysmy piętra :) i nagle przed nami jacys sprzątacze którzy mówią "haloooo"
Potem w koncu znalazłyśmy nasz pokój :) ahhhh piękny był -.-
potem poszliśmy pochodzić po tamtych górka i ksiądz z Polski coś tam opowiadał :)
potem kolacja - normlanie mniam ale się pojadłyśmy :) małże , krewetki itp -,-!
A potem msza & czuwanie ( nie wiem jak to nazwać)
ahhhh ci ładni chłopcy *.* *.* !
nie żebyśmy chodziły ciągle za nimi :)
potem chlopcy patrzyli na mecz bo było Euro :)
a żeby iść na mecz to było trzeba przejść kolo tych pieknych Francuzów :) no to żeśmy się z Anią nachodziły *.*! dalej nie ogarniam tego czemu oni tam spali -.-!
albo te rozmowy na schodach :D !
kąpiel & spanie :)
przed spaniem jeszcze granie w UNO with Ania & Jadzia :) a potem spałam z nimi w łóżku bo nie chciałam spać sama :D
paaa;*