O tym co bylo...
Niedziela, poniedziaek, wtorek, sroda - Szczecin.
Czwartek - Łobez.
Piątek - Szczecin.
Sobota, niedziela ... - 7 lipca - Dziwnów, Miedzywodzie i Ola :P
Bo My plażą bedziemy do siebie spacerowały xDD
Dzisiejszy dzien, mimo ogromnego niepokoju, strachu - udany.
W ogromnej mierze dzięki Tobie Pawle. - Dziękuję. :*
Naszły mnie mysli o tym co bylo, co bedzie. Nie bede o tym pisala tu. Jak narazie pisze na kartce. Dnia 12 lipca napisze tu. Podsumuję rok.
W moim zyciu jest szczescie. W końcu.
Długo cierpiałam itd.
Niewazne.
Teraz jest juz dobrze.
Nie mysl Grzegorz, ze na kazde Twoje zawolanie, 'będę leciała z wywieszonym jęzorem". [by Ola xD].
Teraz dziękuje Tobie Pawle - za wczorajsze sms'y, za dziś. *.*
[Ten kto ma hasło, proszony jest o dodawanie zdjeć.
Nie przymuszam. Wróce 7 lipca.]