Stare artistik foto
Pablo
by me
Niesztety mój net mnie nie lubi i się ciągle wszystko
psuje :C Nie chce mi się dodawać dwóch, za te dni
wpisów, więc napiszę tu wszystko XD
14.05
Nie chciało mi się iść na angielski..poszłam do Julii,
żeby namówiła rodziców na pójście na Nicee i się
udało ^^ tylko najpierw musiała odrobić lekcje..
więc poszłam sama, ogarnęłam kucysia i dopiero
Jula dojechała szpokoo
Nauczyłam Julę nazw szczotek, nazw części
siodła, nazw części ciała konia itd XD Umie też
teraz siodłać i czyścić ;o
Osiodłałyśmy i wzięłyśmy Morelczi na lonżownik,
żeby się ruszyła. Ale były zapitole XD ale dobrze..
musi się maluszek wyszaleć też w tygodniu ;D
Później Blusiowy ;3 Najpierw ja pojeździłam
(na lonżowniku) Bo jakby się coś Julii stało...
to byłoby przykro XD a później ona :) Stęp był
ok, tylko trochę w kłusie latała, ale to był moment,
jak kłusowałam, więc Pablusiowi nie powinno
się nic stać :D
Fajny dzień ;3
15.05
Szkoła, nauka, boisko.
Uczyłam się biologii na boisku- POZDRO
Przy okazji gdzieś rozjebałam telefon i ma
potłuczony ekran -,-
+zrobiłam coś złego, ale to było fajne..ale złe XD
trochę gorszy dzień ;/