W pewnej notce wspominałam o chłopaku, którego poznałam w autokarze i z którym wspaniale mi się rozmawiało. Pisałam wówczas, że był bardzo opiekuńczy, zainteresowany tym co mówię, miły.
Nadal mamy kontakt. Zazwyczaj piszemy wieczorami, gdy wraca z pracy.
Kilka dni temu zapytałam kim dla niego jestem.
I choć znamy się troszkę ponad miesiąc napisał, że uważa mnie za przyjaciółkę.
Chciałam czegoś więcej. Chyba tak...
Gdy zapytał kim On jest dla mnie chwilę się wahałam.
Przyjacielem.
Chce przyjechać po mnie w najbliższym czasie i zabrać na wycieczkę. Jestem podekscytowana, ale nie wiem jak mam się zachować.
Dzisiaj bardzo dobry dzień pod względem jedzenia.
Oby to był dobry znak.
Chce wrócić do mojej starej zasady.
Jeść jak najmniej...