MIRROR MIRROR ON MY WALL...<---- słuchajcie, warto.
podoba mi się to, że umiem się skontorlować.
jestem panią samej siebie. Tylko ja.
Nikt nie będzie mógł decydować za mnie.
oficjalnie zrywam więzy, ze wszystkim co racjonalne.
sama będę kochanką swoich myśli.
W głowie huczy mi jedna, jedyna piosenka,
I coraz bardziej, zawiązuje supły w mojej duszy.
to ja podejmuję wszystkie decyzje.
Mogę śmiało powiedzieć.
Tym razem, będę żelazna. Tytanowa. Diamentowa.
Nic mnie nie skruszy.
Pamiętasz, jak byłam mała, powiedziałam, że ...
Będę idealna. Będę.