Siemanko chudziaczki moje!

Dawno mnie tu nie było, wiele się zmieniło. Odpusciłam sobie dietę, na długo, z ćwiczeniami i ruchem też kiepsko było. Już nie wspomnęo zdrowiu psychicznym, bo tu było blisko do prób samobójczych, ale zmieniam nastawienie.

Odcięłam się od photobloga bo za dużo było blogów dziewczyn ze złymi nawykami i brałam złe przykłady. Zaczęłam się również nienawidzić, samookaleczać i czasami podchodziłam do głodówek (jak dobrze, że moja rodzina mnie ratowała i karmiła!).

Zmieniam się!

Od jutra staram sie panować nad sobą, chodzę do szkolnego psychologa i będę podchodzić do jakiejś diety, ale szczegóły podam jak ciocia przyśle mi co to za dieta dokładnie (oczywiście, jest ona roważna), no i od nowa zaczynam być aktywna i ćwiczyć.

Jednak chyba założę nowego bloga, ze względu na to że chcę mieć w znajomych tylko roważne dziewczyny, które zdrowo jedzą i ćwiczą, a nie które się głodzą, lub grają nie fair (przeczyszczanie, głodówki, etc- to i tak do Was wróci!)

Zmieniamy nastawienie i uśmiechamyyyyy się często :)))))))

A gdy Wam smutno i źle, włącz pozytywną muzyke, odetnij się :)

Idę, bo piszę z kolegą i koleżanką, no i moje zw już długo trwa, haha. Trzymajcie sieciepło:*

P.S

Nadal czytam Wasze blogi, ale rzadziej;)