Odchodziłam stąd jakieś 3 lata temu z wagą 45 kilogramów, teraz sięga ona 60, jak nie więcej, na szczęście wagę będę miała dopiero w święta. Nie chcę wracać znów do 45, ale 50 muszę osiągnąć. Mało osób tu zostało z tamtego czasu, mam nadzieję, że wszystkie osiągnęły swój cel.
Moje postanowienia:
- 0 słodyczy
- dieta 1000 kcal (tak wiem, że to mało)
- codziennie ćwiczenia na brzuch i pośladki
- od 20 codziennie min. 30 min cardio
- 0 alkoholu (z tym ostatnio ciężko)
- 0 podjadania wieczorami
Już raz udało mi się osiągnąć cel i wierzę, że teraz też mi się to uda.