Dżeki . . . : (
07. 04. 2006 r - 21 . 10 . 2011 r .
Był najmądrzejszym psem jakie do tej pory miałam . <3333333
Potrafił podać obie łapy na przywitanie , przybić " piątkę" , leżeć , a gdy źle coś zrobił podawał łapę na przeprosiny .
Zawsze wiedziałam kiedy będzie burza , bo biegał po podwórku i szczekał w niebo .
Wyglądał na groźnego , ale tak na prawdę był milusim pieskiem .
Niezwracał uwagi że nawet ktoś przyjechał , interesowały go ptaki , owady , itp .
miał totalnego bzika na ich punkcie . że tak powiem .
Był przy mnie gdy się śmiałam , ale też gdy płakałam .
Wieleee bym mogła jeszcze pisać .
Brakuję mi go . ; (
Przykro mi jest że z powodu choroby . ; (
Musiał odejść . . .
<33 ;-****