Ogólnie nie za wesoło...
Dlatego fotka czarno-biała...
Chora.chora.chora.
I już mam dość tego wszystkiego.
gardło, głowa, kości i ta nieustanna gorączka...
Nie daje rady. ;x ;(
Po prostu...
Zawsze, jak przychodzi wolne, ja zachoruję...
No i niech ktoś mi powie, tu i teraz dlaczego tak się dzieje ?! ;((
Nie pokomenuje nawet Waszych photoblogów...
Gdybym miała pokomentować wszystkim, zajęłoby mi to do jtr.
Jakaś ta notka dziwna...
Niepoukładana ?
Hm, może. Nie wiem.
Nawet nie myśle o tym, co pisze.
Nie dodam nic, przez jakiś czas...
Do póki nie wyzdrowieję.
Więc jak następnym razem, gdy się zaloguję
chce mieć do zmoderowania mase komentarzy.
Sie rozumie.
OK.
To tyle.
jOł ziOmy. ;*