Chłopak-Kochanie musimy porozmawiac
Dziewczyna-Kochanie co masz na myśli?
Chł-Stało się coś bardzo ważnego.
Dz-Co się stało? Czy to coś przykrego?
Chł-Nie chcem Cię zranić kochanie...
Dziewczyna:"Myśli o tym,żeby tylko z nią nie zerwał,przecież tak bardzo go kocha.
Chł-Kochanie jesteś tam?
Dz-Tak jestem,to co takiego ważnego się wydażyło?
Chł-Nie jestem pewien czy powinienem CI to powiedzieć....
Dz-Jeśli już o tym mówisz to dokończ proszę.
Chł-Przenosze się....
Dz-Kotku o czym Ty mówisz...?Nie możesz mnie zostawić:( ja tak bardzo Cie kocham.!
Chł-Nie o to chodzi... Wyprowadzam się...DaleKo...
Dz-Dlaczego?Przecież Twoja cała twoja rodzina mieszka tutaj?
Chł-NIe,nie o to chodzi.Przeprowadzam się...daleko...
Dz-Nie mogę w to uwierzyć..
Chł-Ojciec wysyła mnie do szkoły z internatem do innego kraju...
Ojciec podnosi słuchawję telefou i krzyczy:
Eryka!! ile razy mówiłem CI nie rozmawiaj przez telefon z chłopakiem!
ROZŁĄCZ SIE!!....
Chł-Wow...Twój ociec miał głos jak by się naprawde wściekł
Dz-Ale wiesz jaki on jest...! A Ty nie możesz mnie zostawić:(!
Chł-A uciekłabys razem ze mną?
Dz-Kochanie dla Ciebie wszystsko..ale ojciec by chyba zwariował!
Chł-ok..:( rozumiem
Chł-Musimy się dzisiaj zobaczyć Musze Ci coś dać bo jutro wylatuje samolotem 1-80
z samego rana...
Dz-Ok to za 10 min w parku
Chł-ok już idę...
SPOTYKAJĄ SIĘ W PARKU CHŁOPAK DAJE DZIEWCZYNIE LIST
Chł-Proszę to dla Ciebie ja już muszę lecieć...
DZIEWCZYNA OCIERA ŁZĘ I DALEJ PŁACZE
Chł-Kochanie nie płacz..wiesz że Cię kocham i nic tego nie zmieni
ale muszę wyjechać...
i zaraz każdy rozchodzi się w swoją str.
Gdy już są w domu dziewczyna zaczyna czytać list.
Już wiesz,że się przenoszę.Wydaje mi się że łatwiej jest napisać to co czuje do Ciebie.
Prawdą jest to,że nigdy Cię tak bardzo nie kochałem.Jesteś moją suką i nigdy o tym nie zapomnij.
NIgdy mnie nie obchodziłaś!.Nigdy nie chciałem się z Tobą spotykać lub porozmawiać.
Nawet nie masz pojęcia jak bardzo Cię nienawidzę!Nigdy nie robiłaś odpowiedniej rzeczy i nigdy
nie było Ciebie obok mnie.Nie myślałem że kiedyś mogę kogoś tak znienawidzić.Nigdy wiecej nie chcem
Cię już widzieć Nigdy nie bd tęsknił za Twoim całowaniem i za Tobą.Nigdy nie bd za Tobą tesknił
przysiegam Ci to!Nigdy Cię nie kochałem!i mas zo tym pamiętać suko!Zatrzymaj sobie ten list
bo może to być ostatnia rzecz jaką ode mnie dostałaś.Cholera jak ja Cię nienawidze..
DZIEWCZYNA ZACZYNA PŁAKAĆ I WYRZUCA LIST DO ŚMIECI...PO TYGODNIU CIĄGLE CHODZI ZAPŁAKANA
I WPADŁA W DEPRESJĘ,I NAGLE DZWONI TELEFON.
Koleżanka-Hej co u Ciebie jak się czujesz?
Dz-Nie mogę w to uwierzyć..Myślałam że mnie kocha..:(
KoL-Aha ten Twój do mnie dzwonił i mówił żebyś poszukała czegoś w kieszeni w kurtce..
DZIEWCZYNA SZYBKO SIĘ ROZŁĄCZYŁA I POSZŁA PO KURTKĘ.
WYCIĄGA Z KIESZENI KARTECZKĘ.
"KOCHANIE MAM NADZIEJE ŻE ZANIM PRZECZYTAŁAŚ TEN LIST ZNAJDZIESZ TĄ KARTECZKĘ..
pOZNIEMIAŁEM SŁOWA..NIE CHCIAŁEM BY TWÓJ TATA ZNALAZŁ TEN LIST.
NIENAWIŚĆ=MIŁOŚĆ
SUKO=KOCHANIE
NIGDY=ZAWSZE
NIE BEDE=BEDE
WŁĄCZA TV.
WAŻNA WIADOMOŚĆ
SAMOLOT 1-80 ROZBIŁ SIĘ PODCZAS LOTU DO SZKOŁY Z INTERNATEM ZA GRANICĄ..
PO 3 DNI DZIEWCZYNA POPEŁNIA SAMOBÓJSTWO..
JUZ NIE MIAŁA PO CO ŻYĆ...JEJ NAJWIEKSZA MIŁOŚĆ NIE ŻYJE..
NASTĘPNEGO DNIA DZWONI TELEFON.NIE MA NIKOGO W DOMU TO ZOSTAWIA WIADOMOŚĆ...
CZESC TU KAMIL CHYBA NIE MA CIĘ W DOMU CHCIAŁEM CI POWIEDZIEĆ ŻE ŻYJĘ.
NIE WSIADŁEM DO TEGO SAMOLOTU NIE CHCIAŁEM CIĘ ZOSTAWIĆ
ZOSTAJE NA ZAWSZE SAM..
ZOSTAJE NA ZAWSZE SAM..
Użytkownik skarbek14
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.