Dziś byłam jako wolontariusz na olimpiacie dla niepełnosprawnych fizycznie i intelektualnie.
Zauwarzyłam że ci ludzie radzą sobie lepiej w niektórych rzeczach niż my (zdrowi) oni są przecudowni tacy uśmiechnięci otwarci na wszystko bardzo mnie poruszyli tym że to co dla nas jest codziennością to oni z najdrobniejszego czynu jaki wykonali się cieszą i są dumni.
Była dyskoteka tam dla nich i byliśmy z wolontariuszami rozbawić ich ale nie było trzeba czekać nawet 4 min żeby wstali i tanczyli nie to co my ....
Oni się potrafią bawić nawet połowa tam dzieci i dorosłych lepiej tańczą ode mnie :D aż normalnie mnie w tamtym momęcie zatkało :D
poznałam tam fajnych ludzi kilku chłopaków podchodziło tańczyło dawali buziaki w ręce w policzek przytulali za to że spędziłeś z nimi troszę czasu. Oni wszystko doceniają wszystko :)
Po prostu są świetni kochani uśmiechnięci budują pozytywne uczucia :D
Chociaż wszstko mnie boli i zmęczona jestem bym poszła jeszcze raz :D chciała bym z tymi ludźmi tańczyć i nic więcej z nimi się lepiej bawi :D Jednym słowiem oni od nas się niczym nie różnią kilka razy się zastanawiałam co tu kilka osób robi ponieważ nic nie wskazywało że coś z nimi nie tak....
Jednym słowem na następny rok idę znowu do nich :D <3 słodziaki