Dzisiaj jestem wykończona :( SZKOŁA WYMĘCZA CZŁOWIEKA ...
wróciłam ze szkoły i o 18 polazłam spać a wstałam o 21 :D ciekawe jak ja teraz usnę :D
jutro kurde kartkówka z Biologii eh nie chce mi się uczyć i możliwe że mamy coś też z gegry ale dobra tam :P
W szkole dzisiaj było całkiem okey :) trochę się pośmiałam na lekcjach :D moje małpki kochane :D
teraz zaczęło się ogranizowanie połowinek możliwe iż mamy połowinki z klasą 2 A i 2 E ale nie wiem :D może..
od kilku dni pewna myśl nie daje mi spokoju kogo wziąć na połowinki, ciężko kogoś znaleść odpowiedniego niestety :( z tą osobą co miałam niby iść raczej nie pójdę bo się coś pokomplikowało :) a po za tym nie chcę się wtrącać w pewną sprawę :) tak wiem jestem tajemnicza :D
Mimo że połowinki mają być gdzieś Styczeń lub Luty to już teraz myśli nachodzą w co się ubrać czy w sukienkę czy jak i z kim iść bo sama nie chcę iść moja klasa idzie z osobą towarzyszącą i bym się głupio czuła tak sama :)
Na razie przestanę chyba o tym myśleć CHYBA :)
Nawet notki nie mogę napisać bo moja psiunia moją dłoń uznała za czel życiowy nie odpuści do puki nie pogryzie :D eh :P
nie no teraz trzeba zmykać po uczyć się na biologię aaaa i odrobić coś tam z historii i społeczeństwa :D a potem zastanowić się jak usnąć :D tak więc ciał <3