Jesteś dla mnie jak narkotyk, moja własna odmiana heroiny.
czuje że przytyłam z jakieś 20 kg więcej . głupie święta.
jutro posiadówa rodzinnki . będzie miło .
chlejemy wino ! <3
kocham cię najbardziej na świecie jesteś moim oczkiem w głowie chodź bardzo często wyprowadzasz mnie z równowagi kochanie . <3
7* miesięcy i 18 dni . ;3
buahahaha ! matematyka moja nie zna granic :C
bycie z tobą wydawało by się takie proste wręcz banalne . a jednak często występują problemy z którymi powoli już sobie nie daje rady.. chciałabym to zmienić .. żeby wkońcu było całkowicie normalnie bez żadnych efektów ubocznych czy braków . mimo tego że często się kłócimy, często mamy odmienne zdanie, inne teorie i poglądy na nie którę rzeczy, że nie raz najchętniej skoczylibyśmy sobie do gardła to i tak ze sobą jesteśmy i nie umiemy sie gniewać na siebie dłużej niż 5 minut. istny bez sens. ale i tak cie bardzo kocham miśku <3.