To znowu ja:)
Dzisiaj pierwszy dzień w pracy na myjce:):)
Było dużo roboty,ale nie aż tak żle:)jakoś żyje:):)
Chociaż się opaliłam troche:):):):):)
Pozdro dla tych suuper lasek które tam pracują długo i które podziwiam,że wytrzymały bo naprawde ciężka robota:):)
I oczywiście pzdr dla szefuncia:)takiego to ze świczką szukać:):)