To historii koniec, ona... nieżywa
Dojechała do nikąd, to nie przystań
To nie Piekło, to niebo nie jest, to jest życia kres
Tu spotkamy się wszyscy, Nawet i ten pies
Nie wiadomo, wszak nie ma nigdzie jej ...
Prochy rozsypane, to jedyny ślad
Po tych, co ich nie ma
Nie ma nigdzie tak...
PS. NIE ZWRACAĆ UWAGI NA PSYCHICZNE WPISY : ]