Zdjęcie dodawane w sumie na prośbę Eli, bo inaczej by mi się zbytnio nie chciało coś jeszcze dzisiaj wpisywać. No ale jak chcą ,to przeznaczę z jakieś 20-30 minut na nabazgranie czegokolwiek na tym blogu :). Zdjęcie pochodzi oczywiście z Beskidu Śląskiego, jeszcze z wycieczki klasowej. Jest tu dodane nie przypadkowo (nie, wcale się wam nie wydaj, że nie mam jużci dodawać, skąd że znowu!) bo jak dla mnie odzwierciedla to czemu bym siew dużej części oddał - ładnej, słonecznej, kolorowej pogodzie i nieskromnemu lenistwu, jaki doskonale okazują dwaj panowie z mojej klasy :).Oj czuję że chociaż ten drugi element przez najbliższe 5 dni wypełnię w dużej mierze.
Czemu akurat 5 a nie 4 dni? Bo jutro wraz z moja klasą II M oraz klasą II B jadę do teatru na "Mistrza i Małgorzatę". Zapowiadają się 4 godziny spektaklu i może niejedna osoba powie, ze skoczy lekcje wcześniej niż ja wrócę do domu ale - wolę spędzić więcej czasu tam niż w szkole ;].
Tydzień też do końca równa się próbą do występu - w każdej wolnej chwili praktycznie biorę wiosło i przerabiam ten banalny materiał aby nie okazało się, że wyszło cokolik źle. Próba miała być też w czwartek, ale nie wypali, będzie dopiero w piątek i w niedziele (choć jak się uda to może i jutro coś się zrobi ;p). Tak więc - do pracy rodacy, czasu nie jest dużo a trzeba to zrobić przezajebiście, bo od strony muzycznej stoimy dzięki chłopakom zajebiście a jak się wszystkie wokale skupią i przyjdą to wyjebiemy całość w eter ;p
W czwartek na 10.00 pod Kolegiatą w Łasku zbieramy siei idziemy dzielnie reprezentować 39 DH na mszy z okazji Święta Niepodległości. Autobus z Kolumny jest o 09.25 spod stacji PKP. Wymagana jest tylko góra od munduru oraz beret (dziewczyny czarne spodnie, nie biodrówki - rozporządzenie komendanta). Na 18 również w czwartek, prawdopodobnie idziemy jeszcze na mszę do Kolumny z tej samej okazji.
Facebook - okazuje się tak silnym przekaźnikiem informacji i tak mocnym portalem społecznościowym , że bez pardonu wierzymy w to co tam jest, fochamy się za jego treści, umawiamy, stawiamy sobie pocałunki itp. Ech co to się dzieje, co się dzieje.. ;D
Na koniec piosenka, która całkowicie nie mieści się w moich ramach upodobań muzycznych - mianowicie rap. Nie od dziś wiadomo, że bardzo omijam ten gatunek muzyki, bo chyba po prostu go nie rozumiem. Ta piosenka swoim tekstem przebiła moje uprzedzenia i na serio rozbawiła (może z nutką autoironii?). Polecam odsłuchać :) <..>
Inni zdjęcia: zadaszony mostek elmarPogromca Faraonów bluebird11Starania pequenaestrellaPowroty. ezekh114Dolina Faraonów bluebird11Ponierzialek patusiax395The clouds quen:) patki91gdHihi purpleblaack;) patki91gd