Czy ktoś tu nie pasuje?

Pozostaję dalej w konwencji opisywania odmienności ludzi i ogólnie przypadków porypów. Tym razem, nieskromnie lub skromnie (zależy jak kto hasło pogrzany/powalony odbiera - jako słowo negatywne czy pozytywne, bo np. mi nie przeszkadza takie określenie [skoro podsumowuje prawdę to po się kłócić? :P]) bohaterem jest moja osoba. Tak, ten nie pasujący do pozostałych na tym zdjęciu (nieznanego mi autora, bo ściągnięte z internetowej strony hufca Pabianice i nie mówię o tej dziewczynie w niebieskim ani facecie w brązowym bo znając mądrość/lubowanie w dogryzaniu mi, moich znajomych komentujących pewnie coś by w tym stylu napisali, ze jestem, którymś z nich lub kimś jeszcze innym :D)) . Swoje porypanie poświadczyłem dzisiaj podpuszczając Kacpra słowami "ganiasz" podczas dzisiejszej uroczystości na cmentarzu aby rozluźnić atmosferę. Głupek podał dalej "ganiasz" jakiemuś kombatantowi. Drugim podpuszczeniem było to, że Kacperek tylko podał ale nie powiedział na głos formułki ganiasz. No to podpuściłem go ponownie a on po raz wtóry to zrobił. Wtedy był to mój pierwszy raz kiedy nie wyrobiłem przy sztandarze i zacząłem się śmiać (na szczęście szybko to stłumiłem :D).

Połączenie lektury "Baranka" Moore'a i Starego Testamentu (w sensie że czytam jedno i drugie na zmianę) jest morderczą dawką wpływająca na moją psychikę i teksty jakimi serwuję (stąd się między innymi wziął tekst "O'nan barbarzyńca" :D). Oby dwie książki są jednak na tyle ciekawe, że czytania ich nie zaprzestanę

Ważne dla każdego kto ukończył kurs HSP z Hufca Łask

W dniach 17-18 kwietnia potrzebna będzie w Łodzi jak największa liczba osób po kursie HSP. Wszyscy chętni zostali by wykorzystani do pełnienia służby porządkowej podczas obchodów żałobnych i pogrzebu Prezydenta RP (które będą w jakiś sposób transmitowane - nie wiem dokładnie bo jeszcze nie znam szczegółów). Informacje pozyskałem dzisiaj od Lecha Werszynina. Każdego kto się z nią (informacją) zapoznał i zna osoby po kursach HSP (tego ostatniego przeze mnie organizowanego i tego przedniego) prosiłbym o przekazanie dalej i danie mi odpowiedzi do czwartku, ponieważ muszę określić ilu nas będzie. Wiem, ze śpimy w budynku chorągwi i nic poza tym, ponieważ sam Lechu nie wiedział (dlatego, ze samo miasto i stolica jeszcze nie znają szczegółów ). Liczę na odzew w tej sprawie i stawienie się do służby, ponieważ (wg mnie) ZHP to nie tylko biwaki i zabawa oraz grupka znajomych, z którymi można niejedno zrobić tylko rzetelna służba na płaszczyźnie patriotycznej takiej jak np. służba porządkowa, służba ratownicza , poczty sztandarowe, dbanie o zabytki upamiętniające jakieś wydarzenia (pomniki) i pomoc innym (a nie mówienie o niej lub spychologiczne zsyłanie jej na kogoś innego ).

Na koniec piosenka zakopana dawno w pamięci, przypomniana dzięki biwakowi w Widawie ;) <..>