DC/AC

Czasami bywa i tak, że nawet chcąc się wyzwolić z czyjegoś jarzma z całych sił coś nas powstrzymuje. I szykuje dla nas jeszcze większe sidła (taka skromna aluzja co do sytuacji , która widzimy na obrazku z Burzenia czyli przetrzymywania Kasi przez Kacpra i Miśka oraz rozwijanie taśmy na totalne skrępowanie przez Uszata ;D)

Właśnie skończyłem się uczyć tej głupiej fizyki na jutrzejszą poprawę i mam nadzieję, że jakoś ona pójdzie. W końcu jutro spędzę od 08 do 18 czas w Pabianicach więc muszę się chociaż trochę pozytywnie zacząć nastawiać:). Jeśli jesteśmy jeszcze przy temacie szkoły to dzięki Frankowi (jakby co to na niego droga konkurencjo zwalajcie) właśnie zgłosiłem 39 do konkursu "Wiatrak". Nie wiem czy nas w ogóle przyjmą z racji na inny hufiec i trochę spóźnione zgłoszenie, ale bądźmy dobrej myśli :P Listę uczestników z drużyny już ustaliliśmy i to co kto będzie robił (Kacper się prawie popłakał jak mu powiedzieliśmy ze chyba nie będzie śpiewał :D )

Liczę na szybkie odpowiedzi na moja prośbę odnośnie CV. Planuję jak najszybciej wystartować z tym zastępem wędrowniczym i pokazać, że w naszym hufcu da się coś takiego sprawnie działającego wskrzesić.

Kto ma pożyczyć z tak pół tysiąca złotych? :) Bo tyle mi brakuje a nie chcę od rodziców brać na to na co odkłam już pól roku i pod sam koniec tego miesiąca będzie spokojnie leżał na mojej półce (o ile nie wybuchnie żaden wulkan lub nawał jedynek :P)

Miałem o tym napisać już wczoraj ale nie pasowało mi do notki wiec na dzisiaj przeniosłem. Otóż pierwszego marca pewien zespół wydał swoją nową płytę podpisaną w skrócie DC/AC (informacje, ze już wyszła dostałem dopiero 12 marca przez przypadek od Przemka). Płyta różniąca się jak wszystkie od pozostałych. Kilka utworów już bardzo mi się podoba ale i tak muszę części dosłuchać. Aktualnie ten zespół konkuruje o miano mojego ulubionego wraz z Placebo, Rammstein i Pidżama Porno. Owy utwór jest na razie moim ulubionym z nowego CD <..>