HELLoween 2010.
Przyjechałem sobe z Marcelem do Ruji by straszyć ludzi i wyłudzać od nich cukierki oraz hajs
na picie...
Nie było jeszcze dziewczyn to Kamila postanowiła poczekać do wieczora ;D
Między czasie pogadaliśmy, pośmialiśmy się, Marcel przywiózł Radka i przyjechał Jędrzej z flachą, która wcześniej została
zakupiona przez Kamilę ;D
Jeszcze trochę nudów, zrzuta na popitę i zaczeliśmy pić...
Wódka została wydojona głównie przez Jędrzeja w mniejszym stopniu Kamilę, mnie i Radka...
Po tym incydęcie zrobiło się już ciemno więc przypomniałem że mieliśmy robić helloween, ale nie bo nie ma dziewczyn i bla bla bla bla...
Po Jędrzeja przyjechał ojciec,
już nikomu się nie chciało łazić po domach to poszliśmy do Lasowic i tam cyknęliśmy sobie to
zdjęcie z glanami ;d
Tylko czarne glany są naprawdę funny
Bo mroczna załoga nosi je na nogach
Tylko czarne glany są naprawdę funny
Bo mroczna załoga nosi je na nogach
Taki mały taki duży może MROCZNYM byc
Taki gruby taki chudy może MROCZNYM byc
Taki ja i Ty może MROCZNYM byc
Taki ja i Ty może MROCZNYM byc
Pozdro dla uczestników całego zdarzenia ;)
Olek ;D