W oryginale bardziej skontrastowane i wyższa saturejszyn, i takie tam.
Odgrzebane.
Nie chce mi się ostatnio rysować, nic mi się nie chce i w ogóle spierdalać.
O sobie: Mam włosy w kolorze określanym przez fizyków jako "wielka niewiadoma", brzuszki, cycuszki, nóżki oraz aparat fotograficzny-straszak na złomiarzy, jak również czasem jem brokuły.
Interesuję się szukaniem szalików, które zgubiłam, pirsingiem mojej pluszowej owcy Kurwka, oraz mazaniem na kartkach brzydkich ludzików, żebym miała komu współczuć.