Tak trochę tęsknię... za tym znudzonym, pełnym dobrych i złych wspomnień Kołobrzegiem... Od środy jestem w Poznaniu. Miasto fajne, podoba mi się, z mojej ulicy wszędzie blisko.
A jednak... została we mnie jakaś pustka.
No cóż, trzeba wydorośleć, przeszłość zostawić we wspomnieniach i cieszyć się tym, co nowe :)